wtorek, 12 maja 2015

Pocahontas by nosiła....

   Już od pewnego czasu nastawiałam się na wykonanie kolczyków w stylu rdzennych Amerykan - długie, barwne kolczyki z symetrycznymi wzorami zawsze wydawały mi się pociągające. Przeglądając internet w poszukiwaniu inspiracji natknęłam się na stronę anabel-beadpatterns.com. Moją uwagę przykuł jeden z wzorów na kolczyki Anny Belous, jednak według mnie, proponowana długość była niepraktyczna, stąd moja modyfikacja. 

   Przy wykonywaniu kolczyków miałam okazję poćwiczyć ściegi flat peyote i brick stitch.
W trakcie pracy, wpadłam na pomysł na bransoletkę do kompletu. Jej cechą szczególną jest środkowa część złożona z luźnych sznureczków koralików.

   Obejrzyjcie efekty:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz