Niedawno zostałam przyjęta do grupy na facebooku Sutasz dla każdego 2.0. Każdy członek grupy prezentuje tam swoje prace licząc na konstruktywne opinie, porady i oczywiście pochwały :) Uznałam, że na przywitanie się z koleżankami po fachu powinnam zrobić coś nowego. Wyciągnęłam sznurki, szklane koraliki, w tym duży szklany kaboszon, który od prawie 5 lat jest w zbiorach moich przydasiów. Zdecydowałam, że zrobię dużą sutaszową bransoletę (co jakiś czas sobie składam takie postanowienie, a potem mi to nie wychodzi). Ostatecznie duży kaboszon wrócił do pudła, a bransoletka wyszła dość delikatna. Widać taki już mój styl :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz