czwartek, 19 stycznia 2017

Muzyka duszy

   Odkąd pamiętam, w moim życiu gościła muzyka. Dźwięki stale rozbrzmiewały w moim domu, to ktoś śpiewał, to ktoś grał... gdzieś rozbrzmiewały wysokie tony fletu, w pokoju siostry stało pianino, w piwnicy gitary i akordeon taty, perkusja jego kolegi z zespołu, czasem saksofon. W czasie prób dźwięki mieszały się z dymem papierosowym i zapachem kawy. A ja jako mały szkrab lawirowałam gdzieś między tym wszystkim chłonąc każdą nutę.
   Tematem styczniowego wyzwania Szuflady jest Muzyka. Chyba nie mogłabym nie wziąć w nim udziału ;). Z koralików toho treasure wyplotłam wisior z wzorem kluczy: wiolinowego i basowego. Widziałam wiele wzorów peyote z kluczami muzycznymi, lecz do tej pory nie spotkałam takiego, który byłby ujęty w formę trójkąta. Uznałam to za pewien rodzaj wyzwania. Czy mi się udało? Osądźcie sami.

A tutaj możecie obejrzeć baner wyzwania:



  

8 komentarzy:

  1. Przepiękny wisior! Wygląda wspaniale w trójkącie. Podziwiam :)
    Pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny wisior! Mam słabość do trójkątów. Podziwiam!
    Witam w wyzwaniu Szuflady.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna praca! Nawet sobie nie wyobrażam jak trudne musi być wykonanie klucza w takim wisiorze
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Faktycznie projektowanie samego wzoru trochę mi zajęło, ale było warto.

      Usuń
  4. Piękny, dziękujemy za udział w wyzwaniu Szuflady

    OdpowiedzUsuń