Długo zastanawiałam się, co wybrać z asortymentu sklepu Kadoro w ramach nagrody za wyróżnienie w konkursie Kreatywnego Kufra. Wstrzymałam się od kupowania w stylu: "och, to jest takie ładne, chcę to!" (tylko co do ceramicznego kaboszonu nie mogłam się powstrzymać), tylko z rozmysłem wybrałam to, co będzie mi potrzebne do kolejnych projektów. Dziś poczta dostarczyła paczkę z taką zawartością:
Jak myślicie, co z tego powstanie?
Postanowiłam przetestować kupiony niedawno podkład do haftu koralikowego. Wcześniej wyszywałam na miękkim filcu, ale nie byłam z niego zadowolona, był zbyt wiotki, trzeba było uważać żeby się nie rozciągał i nie mechacił, bo potem włókna wystawały spomiędzy koralików.
Podkład doskonale trzyma kształt i nie mechaci się, a jest to kawałek cienkiej włókniny podobnej z faktury do filcu.
W ramach testowania wykonałam kolczyki z pomarańczowymi agatami, kulkami turkusu, pomarańczowymi szklanymi kryształkami i drobnymi koralikami Toho i Euroclass.
Wypróbowałam też inny sposób montażu bigli podpatrzony u Bluefairy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz